Niezależnie od tego, czy od lat regularnie ćwiczysz, czy dopiero niedawno wkroczyłeś do świata sportu, niskie temperatury i brzydka pogoda mogą sprawić, że dopadnie Cię zimowe lenistwo. Warto to zmienić. Obok prawidłowego odżywiania się, pozostawanie aktywnym jest najważniejsze dla zdrowia. Nawet kilkunastominutowy trening każdego dnia może pomóc w zwiększeniu odporności, wzmocnieniu układu sercowo-naczyniowego oraz redukcji stresu i chandry. Dodatkowy plus? Oczywiście lepsza forma i sylwetka na wiosnę.
Kiedy świeci słońce oraz jest przyjemnie ciepło, nietrudno poczuć inspirację i chęć wyjścia na zewnątrz, by trochę się poruszać. Ale gdy nadchodzi zima, pomysł, aby zaszyć się przy kominku z kubkiem gorącej czekolady, wydaje się o wiele bardziej kuszący. Jak więc pozostać w formie, gdy pogoda nie rozpieszcza? Przedstawiamy sześć sposobów na utrzymanie aktywności fizycznej w zimie. Wchodzisz w to?
1. Wybierz się na siłownię
Jeśli przeraża Cię perspektywa aktywności na świeżym powietrzu, postaw na niezawodną siłownię.
Szukając odpowiedniego miejsca, upewnij się, że jest ono wyposażone we wszystko, czego potrzebujesz, np. zajęcia fitness lub zumba, duży wybór sprzętu, sauna. Nie bój się poprosić o bezpłatną wejściówkę na pierwsze zajęcia. Większość siłowni pozwoli Ci wypróbować ich obiekt przed wykupieniem karnetu. Zatem spakuj obuwie treningowe, legginsy lub spodnie, koszulkę i do dzieła!
2. A może trening w domu?
Siłownia to nie Twoja bajka? Żaden problem! Możesz pozostać aktywny bez wychodzenia z domu.
Potrzebujesz tylko kawałka wolnej przestrzeni, stroju sportowego i… chęci! Przysiady, pompki, deski czy skłony to tylko nieliczne przykłady najprostszych ćwiczeń, które jesteś w stanie wykonać bez żadnych sprzętów.
Posiadasz hantle, skakankę lub taśmy oporowe? Przenieś swój trening na wyższy poziom! Możesz też skorzystać z technologii i pobrać aplikację z zestawem ćwiczeń, który będzie optymalnie dopasowany do Twoich możliwości lub poszukać odpowiedniego planu treningowego w Internecie.
Extra tip - oglądanie telewizji nie musi być biernym zajęciem! W czasie reklam zeskocz z kanapy i np. pobiegaj w miejscu. W rzeczywistości, ćwicząc podczas sześciu przerw reklamowych po 5 minut każda, osiągniesz pełny 30-minutowy trening!
Powiedzmy to sobie szczerze – nie masz już żadnych wymówek!
3. Wykorzystaj zimę do maksimum!
Łyżwy, narty czy snowboard – to właśnie ten czas, kiedy wreszcie możesz oddać się białemu szaleństwu. Nie dość, że te aktywności gwarantują świetną zabawę, to są również poważnymi spalaczami kalorii. Dodatkowy plus? Już samo przebywanie na świeżym powietrzu może zmniejszyć stres i poprawić samopoczucie. Ubierz się więc ciepło i ciesz się zimą, póki trwa!
4. Zimowe bieganie wyjdzie Ci na zdrowie!
Kiedy nadarza się okazja, by poćwiczyć na zewnątrz, skorzystaj z niej! Jogging w zimie to świetny sposób, aby poprawić wydolność organizmu, zwiększyć odporność oraz wzmocnić siłę mięśni.
Warunek? Odpowiednia odzież sportowa i buty zapewniające przyczepność. Warstwowe ubieranie się jest niezbędne, aby chronić się przed zimnem, jednocześnie pozwalając skórze oddychać i pocić się. Pierwszą warstwę powinna stanowić bielizna termiczna, drugą – warstwa docieplająca, natomiast wierzchnią – kurtka chroniąca przed wiatrem i deszczem lub śniegiem.
5. Idź na spacer!
Spacer to najprostsza zimowa aktywność, która w dodatku przynosi wiele korzyści dla organizmu.
Badania pokazują, że wędrówki w zimie pomagają spalić 34% więcej kalorii niż w łagodniejszych warunkach. Ponadto, tego typu aktywność oferuje orzeźwienie oraz oczyszcza umysł i redukuje stres.
Mamy nadzieję, że nie musimy Cię dłużej przekonywać, żeby wskoczyć w śniegowce lub buty trekkingowe i wybrać się do pobliskiego parku albo za miasto?
A jeśli kompletnie nie masz czasu na spacery, wysiadaj przystanek wcześniej w drodze do pracy i resztę trasy pokonuj na nogach. Proste, prawda?
6. Postaw na codzienne aktywności!
Pamiętaj, że zimą liczy się każda aktywność! Mycie podłóg, odkurzanie lub odśnieżanie również mogą być zaliczane do Twoich codziennych celów. Idealnym spalaczem kalorii będzie też chodzenie po schodach. Niezależnie od tego, czy jesteś w biurze, na parkingu czy w swoim bloku, wybierając schody zamiast windy, możesz wiele zyskać! Wspinaczka po schodach poprawia kondycję układu krążenia, a także wzmacnia mięśnie łydek i ud.
A co powiesz na power-shopping? Centrum handlowe jest jednym z najlepszych miejsc do zrobienia 10000 kroków dziennie. Spacerowanie w szybkim tempie, to nawet 340 spalonych kalorii. Upewnij się tylko, że unikasz wysokokalorycznych pokus w strefie gastronomicznej.
Tak właśnie łączy się przyjemne z pożytecznym.