Bieganie w zimie! Czy warto?

Choć każda pora roku niesie ze sobą pewne wyzwania, większość biegaczy zgodzi się, że zima jest najtrudniejsza. Niskie temperatury, oblodzone lub zaśnieżone chodniki i krótsze dni sprawiają, że zmotywowanie się do wyjścia z domu może być nie lada wyzwaniem dla psychiki. Mimo to można czerpać przyjemność z biegania zimą. Klucz? Myśl pozytywnie i odpowiednio się ubierz!

Kiedy na zewnątrz panuje typowo zimowa aura, założenie butów do biegania i trening na śniegu mogą być ostatnią rzeczą, na jaką ma się ochotę. Wskoczenie na bieżnię w ciepłej siłowni wydaje się dużo lepszym rozwiązaniem. Jednak w praktyce – niekoniecznie. Bieganie w niskich temperaturach może przynieść wiele korzyści dla zdrowia, a także dla Twojej kondycji. Dowiedz się, dlaczego!

Biegaj dla zdrowia!

Zima może być trudnym sezonem dla biegaczy, ale jeśli dostosujesz swoje podejście i odpowiednio przygotujesz się do warunków atmosferycznych, możesz utrzymać lub nawet poprawić swoją kondycję, co docenisz na wiosnę. Oto kilka powodów, dla których bieganie o tej porze roku może być dobrym wyborem. Zatem odłóż pączka, wyłącz telewizor i wyjdź na zewnątrz!

Czy wiesz o tym, że kalorie nie znoszą niskich temperatur? Twoje ciało musi pracować ciężej, aby utrzymać ciepło, a to właśnie wiąże się ze spalaniem kalorii. Aby ciepłota ciała zwiększyła się o około 0,5°C przemiana materii musi wzrosnąć o prawie 7%! Brzmi interesująco, prawda?

Ale to nie wszystko. Udowodniono naukowo, że zimowe treningi korzystnie wpływają na zdrowie. Poprawia się metabolizm, zwiększa wydajność organizmu, a także… odporność. Częstą przyczyną, dla której ludzie rezygnują z biegania w zimie, jest przekonanie, że z powodu wdychania zimnego powietrza przeziębią się. Badania pokazują, że jest wręcz przeciwnie. Utrzymywanie aktywności w miesiącach zimowych pomaga uniknąć choroby. To, co faktycznie może doprowadzić do zachorowania, to niewłaściwy dobór stroju do pogody, dlatego istotne jest, aby ubrać się odpowiednio do panujących warunków atmosferycznych – najlepiej tak, jakby na zewnątrz było 10°C więcej, niż pokazuje termometr.

Reasumując - świeże powietrze rewitalizuje układ odpornościowy, a ćwiczenia fizyczne, takie jak bieganie, mogą pomóc w ochronie przed przeziębieniem, wspomagając układ odpornościowy i obniżając poziom hormonów stresu. Dodatkowy plus? Poczujesz większy zastrzyk energii, gdyż oddychanie chłodnym powietrzem działa pobudzająco.

Nie należy zapominać, że jest również druga strona medalu - bieganie w niskich temperaturach wiązać się może z nadwyrężeniem dróg oddechowych. Ważne jest, aby pamiętać o odpowiednim nawodnieniu. Trening w zimowych warunkach wymaga dużej ilości płynów, aby nawilżyć wdychane i wydychane powietrze.

Strój warstwowy to podstawa komfortu termicznego

Znasz stare skandynawskie powiedzenie: "Nie ma czegoś takiego jak zła pogoda, jest tylko złe ubranie"? Sprawdza się ono tutaj doskonale. Jeśli chcesz trenować na zewnątrz w zimie, musisz odpowiednio skomponować garderobę.

Kluczem do biegania, nawet w mroźne dni, jest ubranie się na tzw. „cebulkę”. Zacznij od warstwy podstawowej, którą stanowią standardowe koszulki do biegania i legginsy lub dedykowana bielizna termiczna. Jest ona idealna do treningu w niskich temperaturach, ponieważ działa jak izolacja, przylegając do skóry i zatrzymując ciepło. Powinna być wykonana z materiału oddychającego, dobrze odprowadzającego wilgoć jak model DIADORA L LS T-SHIRT ACT. Zazwyczaj jest to mieszanka syntetyczna lub wełna. Unikaj bawełny, która szybko chłonie pot i zatrzymuje wilgoć, co w konsekwencji może doprowadzić do wyziębienia organizmu.

Warstwa druga to odzież docieplająca, której zadaniem jest utrzymanie właściwej ciepłoty ciała, a także transport wilgoci z warstwy pierwszej do trzeciej. Idealnie sprawdzą się lekkie bluzy do biegania. Szukaj przede wszystkim mieszanek syntetycznych typu poliester i elastan, ewentualnie materiałów takich jak polar. Istotne, aby były oddychające i szybkoschnące. Sprawdż model UNDER ARMOUR EMPOWERED HOODIE.

W większość zimnych dni wystarczy Ci warstwa podstawowa i środkowa. Warstwa trzecia zazwyczaj przydaje się dopiero wtedy, gdy na zewnątrz wieje lub pada. Ma ona na celu zapewnienie ochrony przed deszczem, śniegiem i wiatrem. Utrzymuje całe ciepło warstw wewnętrznych przed ucieczką, jednocześnie dodając wodoodporną oraz wiatroodporną warstwę zewnętrzną, zapobiegając przedostawaniu się wilgoci i zimna do środka.

Optymalnie jest wybrać lekką kurtkę dedykowaną aktywnościom na świeżym powietrzu, jak np. DIADORA WINDBREAKER JACKET. W łagodny dzień z lekkim wiatrem lub deszczem możesz pominąć warstwę środkową i bezpośrednio na bazę założyć warstwę zewnętrzną.

A co ze spodniami? Utrzymanie mięśni w cieple jest kluczowe nie tylko dla komfortu, ale także wydajności organizmu i zapobiegania kontuzjom. Dlatego polecamy legginsy stworzone specjalnie do zadań specjalnych. Jedne z nich to DIADORA WINTER RUNNING TIGHTS, wyposażone w kieszenie na telefon czy klucze, suwaki na dole ułatwiające zakładanie i zdejmowanie, a także odblaskowe detale, które pomogą Ci pozostać widocznym w ciemności. Druga opcja to termoaktywny model UNDER ARMOUR Q IGNIGHT COLDGEAR TIGHT z technologią ColdGear, czyli tkaniną odprowadzającą pot, która utrzymuje stałą, komfortową temperaturę ciała. Są izolujące, ale oddychające, miękkie, bardzo rozciągliwe, posiadają kieszenie, a także odblaski.

Nie jesteś fanem legginsów? Lekkie spodnie do biegania będą świetną alternatywą. Zapewniają one równowagę między ochroną a oddychalnością, dając komfort nawet na długich dystansach. Posiadają kieszenie do przechowywania niezbędnych drobiazgów oraz hydrofobową powłokę na wypadek, gdyby nie udało Ci się uciec przed deszczem.

Pamiętaj, że warstwowe ubieranie się nie dotyczy tylko górnej części ciała – jeśli jest taka potrzeba, śmiało możesz zakładać szorty na legginsy lub nawet legginsy pod spodnie.

Biegaj w odpowiednim obuwiu!

Teraz, gdy już ustaliliśmy idealną ilość warstw odzieży, wszystko sprowadza się do znalezienia odpowiednich butów. Oprócz komfortu, ich najważniejszą cechą powinna być wodoodporność. Bieganie w deszczu czy śniegu w nieprzystosowanym do tego obuwiu może w najlepszym wypadku zakończyć się zmarznięciem… Postaw na model UNDER ARMOUR CHARGED BANDIT TRAIL GTX.

W idealnym świecie Twoja ścieżka biegowa wiedzie przez tereny wolne od lodu i śniegu. Jednak zimowa rzeczywistość potrafi zaskoczyć. Wtedy niezbędne będą buty z dobrą przyczepnością, które zapewnią Ci ochronę na niestabilnej nawierzchni. Sprawdź UNDER ARMOUR W MICRO G PURSUIT BP z podeszwą, której wzór inspirowany jest bieżnikiem na oponach.

Co jeszcze? Upewnij się, że nosisz buty do biegania, które są odpowiednio dopasowane do Twoich stóp. Jeśli w zimie zakładasz grubsze skarpety, zwróć uwagę na to, aby mieć wystarczająco dużo przestrzeni na palce. W przeciwnym wypadku odczujesz szybsze marznięcie.

Nie zapomnij o zimowych akcesoriach!

Czym byłby kompletny strój do biegania w zimie bez odpowiednich akcesoriów, jak czapka czy rękawiczki? Nie zapomnij więc o uzupełnieniu swojej garderoby również o nie, dzięki czemu treningi w niskich temperaturach będą o wiele przyjemniejsze. A na pewno cieplejsze.

Jak zapewne wiesz, przez głowę ucieka bardzo dużo ciepła, dlatego czapka do biegania powinna być pozycją obowiązkową na Twojej liście. Możesz poszukać modelu, który nie tylko zapewni ochronę przed chłodem, ale też wykonany będzie z materiału odprowadzającego wilgoć. To się zawsze sprawdza!

W mroźne dni Twoje stopy i dłonie są szczególnie narażone na zimno oraz ryzyko odmrożeń. Nie zapomnij o rękawiczkach lub mitenkach. Możesz nawet założyć parę cienkich rękawiczek wykonanych z materiału, który odprowadza pot, a następnie nałożyć na nie drugą parę grubszych.

Pamiętaj o szyi! Warto postawić na praktyczny i wszechstronny komin, którym ochronisz nie tylko szyję, ale w razie potrzeby również głowę. Można go nosić na wiele różnych sposobów, a gdy nie jest używany, łatwo schować go do kieszeni. Sprawdź ofertę kominów Nike i znajdź model dla siebie. Może ten Ci się spodoba NIKE FLEECE NECK WARMER 2.0?

Odłóż bawełniane skarpety z powrotem do szuflady i wybierz takie, które będą odprowadzać pot i utrzymywać stopy w cieple oraz suchości, jak np. UNDER ARMOUR RUN CUSHION CREW. Zimą zawsze wybieraj te o długości do kostki lub wyższej.

O czym jeszcze warto pamiętać? O okularach przeciwsłonecznych. Jeśli biegasz w dzień, a w dodatku wśród śniegu, mogą się one okazać wybawieniem dla Twoich oczu. Zapewnią ochronę nie tylko przed słońcem, ale też odblaskami od białej płaszczyzny. Polecamy model NIKE ENDURE E CW4651.